Cześć, nazywam się Anna Konieczna-Cwalina i mam przyjemność prowadzić stronę Naucz się rachunkowości, gdzie staram się przeprowadzić Cię przez meandry rachunkowości 🙂
Pozwól, że się przedstawię 🙂 Przede wszystkim, kilka lat temu, byłam studentką (być może tak jak Ty obecnie lub w przeszłości). Uczyłam się na Uniwersytecie Ekonomicznym we Wrocławiu, a wcześniej uczęszczałam do Technikum Ekonomicznego w Gorzowie Wlkp. Podkreślam to, ponieważ wiem, jak trudna potrafi być nauka rachunkowości, jeśli opiera się tylko na książkach i ustawach! Chciałabym nieco zmienić podejście i tłumaczyć Ci rachunkowość tak, jak sama życzyłabym sobie, żeby ktoś mi tłumaczył – prosto, lekko i przyjemnie 🙂
Żebyś nie miał/a wątpliwości – swoich rachunkowych wynurzeń nie opieram tylko na byciu studentką 🙂 Moja kariera zawodowa zaczęła się już w technikum ekonomicznym. Pierwsze kroki w rachunkowości stawiałam podczas pracy w biurze rachunkowym mojej mamy. Mama od razu rzuciła mnie na głęboką wodę. Dała mi segregator do ręki, posadziła przed komputerem z zainstalowaną Symfonią FK (program do pełnej księgowości) i powiedziała „masz, księguj”. Hmmm… początki nie były łatwe, ale jestem jej za to wdzięczna. Z pomocą mamy i dziewczyn z biura szybko nauczyłam się co i jak. Pracowałam głównie na pełnej księgowość, a od czasu do czasu dostawałam też do prowadzenia książki przychodów i rozchodów czy ryczałty.
Podczas nauki w technikum wzięłam udział w Olimpiadzie Wiedzy Handlowo – Menedżerskiej w Koninie. Zostałam finalistką tego konkursu dzięki czemu uzyskałam zwolnienie z części teoretycznej egzaminu zawodowego na technika ekonomistę. Po ukończeniu technikum (i zdobywaniu doświadczenia w biurze) dostałam się na studia do Wrocławia. Podjęłam naukę na kierunku „Finanse i Rachunkowość” na Uniwersytecie Ekonomicznym, wybierając kierunek akredytowany przez ACCA (Association of Chartered Certified Accountants), gdzie udało mi się uzyskać zwolnienia z aż 9 egzaminów (po studiach licencjackich i magisterskich)! Obecnie mam status studenta ACCA i planuję podejść do pozostałych egzaminów. Jestem również kandydatem na biegłego rewidenta z mocnym postanowieniem podejścia do części egzaminów w roku 2022.
W trakcie studiów podejmowałam różne prace związane z zawodem. Na licencjacie, studiując dziennie, pracowałam w biurze rachunkowym we Wrocławiu, gdzie dojeżdżałam pomiędzy zajęciami. Tam zajmowałam się głównie prowadzeniem podatkowej księgi przychodów i rozchodów. Jednocześnie ciągle pomagałam mamie w pracy, głównie przy pełnych księgach i przy sporządzaniu sprawozdań finansowych. Pomiędzy drugim, a trzecim rokiem studiów, w trakcie wakacji zamieszkałam w Zakopanem, gdzie wraz z siostrą i obecnym mężem otworzyliśmy Runaway – pokój zagadek. Po wakacjach wróciliśmy do Wrocławia zamykając interes (nie dlatego, że był nieudany, ale dlatego, że chcieliśmy wrócić na studia, a to przedsięwzięcie od początku miało być wakacyjnym wyzwaniem). W 2015 roku razem z mamą podjęłyśmy decyzję o założeniu kolejnego biura rachunkowego w formie spółki z o.o. Siedziba naszej firmy znajduje się 300 km od Wrocławia (w którym obecnie mieszkam), w związku z czym większość pracy wykonuję zdalnie. Równolegle do licznych zajęć, których się podejmowałam, od drugiego roku studiów udzielałam korepetycji z rachunkowości, dzięki czemu zdobyłam doświadczenie w przekazywaniu wiedzy innym (uczyłam również gry na pianinie :)).
Po licencjacie podjęłam decyzję o wyjeździe do Anglii. Moim celem nigdy nie było osiedlenie się za granicą, chciałam jedynie zdobyć nowe doświadczenie i zobaczyć „jak to jest”. Przez osiem miesięcy pracowałam w firmie „Rudolph and Hellman Automotive” w Oxfordzie, która w tamtym czasie świadczyła usługi logistyczne dla BMW, a konkretniej zajmowała się dostarczaniem części na linię produkcyjną w fabryce MINI. Pracowałam w programie SAP, w module magazynowym, zajmując się kontrolą stanów magazynowych niektórych części. Było to ciekawe doświadczenie w moim życiu, ale zdecydowanie nie chciałam z tym wiązać swojej przyszłości. Po wspaniałych wakacjach w Azji (po których przy okazji stałam się pasjonatką podróży), wróciłam do Polski i podjęłam studia magisterskie na Uniwersytecie Ekonomicznym we Wrocławiu.
Na początku pierwszego roku studiów magisterskich postanowiłam spróbować jeszcze innej ścieżki kariery i po uczestnictwie w Akademii Rachunkowości Deloitte i Akademii Podatkowej Deloitte, podjęłam pracę we Wrocławskim dziale audytu. To był naprawdę intensywny i ciężki czas w moim życiu. Jednoczesne studiowanie, praca w Deloitte, udzielanie korepetycji z rachunkowości i praca w biurze były niezwykle wyczerpujące. Po 4 miesiącach praktyk, gdy przyszedł czas na oceny i rozmowy na temat naszej przyszłości w Deloitte, postanowiłam, że na razie zrezygnuję z dalszej pracy. Audyt mi się podobał, ale nie byłam pewna czy podobał mi się bardziej niż księgowość. Planowałam zrobić przerwę od audytu i wrócić do niego w kolejnym roku, na co otrzymałam zgodę. Los wziął jednak sprawy w swoje ręce i zadecydował za mnie. Kiedy faktycznie miałam już wracać do audytu, do biura rachunkowego zgłosił się duży klient. W jednej z większych firm produkcyjnych działających w Kostrzyńsko-Słubickiej Strefie Ekonomicznej zwolnił się główny księgowy i firma ta poszukiwała zastępstwa. Pracę przyjęła moja mama, a ja zdecydowałam się jej pomóc. Przez kilka kolejnych miesięcy miałyśmy ręce pełne roboty. Samo wdrożenie się w system, zapoznanie z polityką rachunkowości i z raportami przygotowywanymi dla grupy, zajęło nam mnóstwo czasu. Do bieżącego księgowania doszła kwestia sporządzenia sprawozdania. Stało się tak, że do audytu nie wróciłam, a zajęłam się ponownie księgowością, jednocześnie ciągle udzielałam korepetycji z rachunkowości. Powrót do audytu nadal rozważam i może kiedyś spróbuję jeszcze swoich sił w tym zawodzie 🙂
Po zakończeniu studiów, równolegle z prowadzoną działalnością, podjęłam pracę na Uniwersytecie Ekonomicznym we Wrocławiu, na stanowisku wykładowcy, gdzie pracowałam 2 lata. W roku 2020 podjęłam również współpracę z oddziałem Dolnośląskim Stowarzyszenia Księgowych w Polsce w zakresie prowadzenia kursów dla kandydatów na księgowych. Współpraca trwa nadal, a prowadzenie kursów w Stowarzyszeniu jest bardzo przyjemnym zajęciem 🙂
Chciałam zaprezentować Ci się przede wszystkim od strony zawodowej, mam więc nadzieję, że zaufasz mi i będziesz uczyć się rachunkowości razem ze mną 🙂
Oczywiście rachunkowość nie jest moją jedyną miłością (chociaż stanowi duży % mojego życia :)), największe zainteresowanie i hobby stanowi u mnie podróżowanie 🙂 Moim największym marzeniem jest odwiedzenie, chociaż raz, każdego kraju (i powracanie do tych, które spodobają mi się najbardziej). Marzenie systematycznie spełniam i byłam już w 42 krajach! 🙂